Andrzejki
Opublikowano: wtorek, 29, listopad 2016
ZPO
W środę 23 listopada Samorząd Uczniowski zorganizował święto św. Andrzeja dla całej społeczności uczniowskiej.
W tym dniu sala gimnastyczna została zamieniona w "salę wróżb". To dziewczęta
z klasy piątej i szóstej zadbały o magiczny nastrój. Rada Samorządu Uczniowskiego na ten moment przeobraziła się we wróżki.
Te niezwykłe, magiczne damy przepowiadały wszystkim chętnym przyszłość z kart, dłoni, wróżyły również ze szklanej kuli, magicznych serc, kombinacji cyfr z daty urodzenia. Tak więc każdy uczestnik andrzejkowych szaleństw z niecierpliwością przekłuwał papierowe serce, aby odczytać imię swojej sympatii, losował magiczne bileciki, na których widniały nazwy zawodów przyszłości, bądź szukał swojej szczęśliwej liczby. Katalog wróżb był obszerny i bogaty, a każdy pragnął wywróżyć sobie coś wyjątkowego.
Wiele śmiechu i radości dostarczały dzieciom przepowiednie. Wszyscy gorączkowo czekali na to, by dowiedzieć się, kto jako pierwszy z klasy zmieni stan cywilny, będzie bogaty i komu w życiu się powiedzie.
Była też dobra muzyka. Po wróżbiarskim wieczorku był czas na dyskotekę. Wszyscy bawili się wesoło. Zmęczeni i głodni mogli uzupełnić swoje siły podczas posiłku przygotowanego przez mamy.
Wszyscy wspaniale się bawili, humory dopisywały, a przepowiedziana przyszłość zawsze może się spełnić. Tak naprawdę wszystko zależy od nas samych. Warto o tym pamiętać.
Odsłony: 3874
Te niezwykłe, magiczne damy przepowiadały wszystkim chętnym przyszłość z kart, dłoni, wróżyły również ze szklanej kuli, magicznych serc, kombinacji cyfr z daty urodzenia. Tak więc każdy uczestnik andrzejkowych szaleństw z niecierpliwością przekłuwał papierowe serce, aby odczytać imię swojej sympatii, losował magiczne bileciki, na których widniały nazwy zawodów przyszłości, bądź szukał swojej szczęśliwej liczby. Katalog wróżb był obszerny i bogaty, a każdy pragnął wywróżyć sobie coś wyjątkowego.
Wiele śmiechu i radości dostarczały dzieciom przepowiednie. Wszyscy gorączkowo czekali na to, by dowiedzieć się, kto jako pierwszy z klasy zmieni stan cywilny, będzie bogaty i komu w życiu się powiedzie.
Była też dobra muzyka. Po wróżbiarskim wieczorku był czas na dyskotekę. Wszyscy bawili się wesoło. Zmęczeni i głodni mogli uzupełnić swoje siły podczas posiłku przygotowanego przez mamy.
Wszyscy wspaniale się bawili, humory dopisywały, a przepowiedziana przyszłość zawsze może się spełnić. Tak naprawdę wszystko zależy od nas samych. Warto o tym pamiętać.